Kapłani Starego Przymierza pojmowali swoje zadanie jako pośredniczenie między tym, co niebiańskie, a tym, co ziemskie, między Bogiem a Jego ludem. Ponieważ Chrystus jest jedynym „pośrednikiem między Bogiem a ludźmi” (1Tm 2,5), dlatego wypełnił i położył kres tamtemu kapłaństwu. Po Chrystusie kapłaństwo może istnieć jedynie w łączności z Chrystusem, z ofiarą Chrystusa na krzyżu oraz dzięki powołaniu i apostolskiemu posłaniu przez Chrystusa.

Katolicki kapłan, który sprawuje sakramenty, nie działa własną mocą ani na podstawie swojej moralnej doskonałości (której niekiedy, niestety, nie posiada), lecz in persona Christi (w osobie Chrystusa). Przez fakt święceń dysponuje przemieniającą, uzdrawiającą i zbawczą mocą Chrystusa, ponieważ kapłan niczego nie ma z siebie, lecz jest przede wszystkim sługą. Znakiem rozpoznawczym każdego prawdziwego kapłana jest pokorne zdumienie z faktu swojego powołania.

Sakrament święceń ma trzy stopnie: święcenia biskupie (episkopatu), kapłańskie (prezbiteratu) i diakonatu.

W każdy I czwartek miesiąca Msza święta o godzinie 7:30 sprawowania jest z prośbą o nowe, liczne i święte powołania oraz o świętość życia i dar wierności powołaniu dla kapłanów.